Zmiany klimatu redukują bioróżnorodność za pomocą wielu mechanizmów:
- Zmieniają mocno i niemal natychmiast warunki abiotyczne panujące w danym ekosystemie, co zmusza zdecydowaną większość organizmów do ucieczki lub je uśmierca. Organizmy ruchome lub obdarzone mobilnymi diasporami (rośliny kwiatowe o nasionach i pyłku dostosowanym do dalekiego transportu) będę próbowały emigrować do sąsiednich stref klimatyczno-glebowych, jednak nie zawsze im się uda;
- Pogarszają warunki abiotyczne (a potem, pośrednio również i biotyczne) w miejscu kluczowym dla pewnych stadiów rozwojowych danego gatunku wędrownego np.: w potoku górskim dla łososi i jesiotrów, w Morzu Sargassowym dla węgorzy, na łąkowych lęgowiskach kraski w Polsce i krajach sąsiednich. Wymarcie „zwykłego” gatunku wędrownego może być stosunkowo mało ważno dla pozostałych gatunków, wchodzących z nim w interakcje tylko niekiedy. Zagłada wędrownego gatunku zwornikowego powoduje jednak wiele wtórnych wymarć w tych ekosystemach, gdzie regularnie bytował dany gatunek zwornikowy;
- Stwarzają dogodniejsze warunki dla zwornikowych, inwazyjnych gatunków obcych i/lub dla rodzimych gat. zwornikowych. W rezultacie następuje rozpad dotychczasowego ekosystemu (ujmowanego tu jako alternatywny stan stabilny), a potem przejście w nowy alternatywny stan stabilny, trwalszy w zmienionym klimacie. Przykłady to inwazja żebrożecha Lucyfera w Morzu Czarnym, załamanie się populacji dorszy w Bałtyku, tudzież zakwit złotych alg w Odrze;
- Zmiany fenologii kwitnienia mogą uniemożliwić roślinom wydanie nasion albo spotęgować tempo wymierania zapylaczy. Obserwujemy to tej zimy, gdy pszczoły miodne w grudniu i styczniu uwijały się na kalinach wonnych, by paść lub wrócić chore do zimowli;
- Klęski żywiołowe niszczą całą metapopulację jakiegoś mało licznego gatunku o niewielkim, punktowym wręcz zasięgu. Nawet jeśli nie dojdzie od razu do wymarcia to efekt wąskiego gardła po drastycznym spadku liczebności i bezpowrotnej utracie pewnych alleli doprowadzą z czasem do wymarcia gatunku, nawet jeśli liczba okazów będzie wzrastała.
Nie każda zmiana jest dobra
Podczas kolejnych glacjałów i interglacjałów przesuwały się całe strefy klimatyczno-roślinne. Zasięg tundry i tajgi kurczył się, a zarazem przesuwał na północ, pozostawiając na południu reliktowe, oderwane stanowiska wielu roślin i zwierząt. Tak powstał m.in. populacje skalnicy torfowiskowej w dolinie Rospudy czy niepylaka apolla w wyższych pasmach górskich Europy (jak karkonoska, sztucznie zasilana przez polski i czeski park narodowy, ostatnio z pomocą firmy ŁĄKI KWIETNE).
O wiele gorsza jest sytuacja całych ekosystemów jakie nie mogą się jak przesunąć. Dotyczy to samotnych szczytów górskich, znacząco wyższych od otoczenia (jak Babia Góra u nas), w większej skali całych pasm górskich, starych jezior tektonicznych jak Morze Aralskie, Bajkał i Ochryda, wysp jak Rapa Nui, Nowa Kaledonia czy Madagaskar, wreszcie najmniejszego państwa roślinnego świata: Capensis na samym południu Afryki. Dla tak izolowanych ekosystemów straty różnorodności biologicznej będą sięgać 100%. Straty te są tym boleśniejsze, że dotykają nierzadko bardzo starych ewolucyjnie, przebogatych w niespotykane nigdzie indziej gatunki. Niektóre z nich przyciągają uwagę szerokich rzesz społeczeństwa jak wyschnięcie całego Morza Aralskiego, zatruwanie Bajkału spustami z papierni i masowe wymieranie pielęgnic w jeziorze Wiktorii, jakże ważnych dla akwarystyki oraz nauk podstawowych. Także ubożenie Capensis budzi sporo emocji, gdyż to praojczyzna wielu sagowców, srebrników, gladioli, pelargonii oraz roibosu, zimowisko ptactwa naszych łąk i ogrodów (np.: zaganiacza i kukułki), zaś o lokalnym kryzysie bioróżnorodności i klimatu wspomina się przy okazji doniesień o kryzysach politycznych i społecznych. Zagłada innych „wysp siedliskowych” sensu McArthura i Wilsona odbywa się w milczeniu, przy faktycznej lub pozorowanej niewiedzy naukowców i aktywistów.
Morze przykładów
Kilku pouczających przykładów jednoczesnego spadku bioróżnorodności i biomasy wskutek zmian klimatu dostarczają dzieje światowego rybactwa. Spójrzmy na wymarcie sardeli wskutek po ustaniu upwellingu napędzanych Prądem Benguelskim, zwłaszcza po epizodach Benguela Niño w 1974 i 1984. Uchodzące za niewyczerpane ławice sardeli zanikły, ustępując miejsca masie meduz tudzież ławicom niezbyt licznej wcześniej, bezwartościowej dla rybaków siarkobabki Sufflogobius bibarbatus. To jedna z nielicznych ryb odpornych na dwusiarczek węgla, zabójczy dla większości zwierząt.
Jeszcze gorszy dotknął w latach 80. zeszłego stulecia Morze Czarne. Wkutek zmian klimatu i zawleczenia tam amerykańskiego żebropława Mnemiopsis leydyi praktycznie znikły kluczowe dla gospodarki śledziowate (tiulka, szprot oraz śledź czarnomorski) i sardelowate (sardela europejska), woda zaś zmieniła się w „galaretowatą breję”.
Dziś podobny kryzys może dotknąć Morze Sargassowe wraz z jego niespotykaną nigdzie indziej florą i fauną, tudzież węgorzem europejskim i amerykańskim. Rosnące zanieczyszczenie i zmiany klimatyczne sprawiają, że nawet 80% leptocefali (larw węgorzy) nie jest w stanie opuścić tego akwenu. Węgorzom od dekad zagraża brak odpowiednich przepławek w zaporach, nadmierna presja wędkarska i rybacka, szczególnie nielegalne odłowy węgorzy szklistych przez międzynarodowe gangi. Jedyna obligatoryjnie katadromiczna i wypełzająca niekiedy na nasze łąki ryba Starego Kontynentu może wymrzeć na naszych oczach po milionach lat ewolucji.
Nie ma gdzie głowy skłonić
Zmiany klimatu nie oznaczają, że w Polsce będzie cieplej i widniej, a wszystkie pingwiny znajdą nowe domy w naszych ogrodach zoologicznych. Chwilowo możemy rozkoszować się uprawą palm „pod chmurką” w Wielkopolsce, bądź zapachem kalin wonnych kwitnących w środku zimy w warszawskich Łazienkach. Możemy dać forsycjom za towarzyszy zimokwiaty, banknotki i osmantusy, a do przebiśniegom kolejne krokusy, szachownice i wiosenne zimowity. Czeka nas jednak wysyp klęsk żywiołowych, w tym zaraz (jak zeszłoroczny zakwit „alg zabójców” w Odrze) plus jednoczesne, powolne „gotowanie żaby”.
Źródła informacji:
Dla poczatkujących:
- Diamond J. (2007). Upadek. Dlaczego niektóre społeczeństwa upadły a innym się udało? Prószyński i S-ka, Poznań.
- Goldchmid T. (1999). Wymarzone jezioro Darwina. Dramat w Jeziorze Wiktorii. Prószyński i S-ka, Poznań.
- Umiński T. (1997). Życie naszej Ziemi. WSiP, Warszawa.
Dla zaawansowanych:
- Bland, L,. Watermeyer, K., Keith, D., Nicholson, Emily; Regan, Tracey J.; Shannon, Lynne J. (2018). Assessing risks to marine ecosystems with indicators, ecosystem models and experts. Biological Conservation. 227: 19–28.
- Fitter A., Fitter R. (2002). Rapid changes in flowering time in British plants. Science. 296 (5573): 1689–1691.
- Fitzpatrick, M., Gove, A., Sanders, N., Dunn, R. (2008). Climate change, plant migration, and range collapse in a global biodiversity hotspot: the Banksia (Proteaceae) of Western Australia. Global Change Biology. 14 (6): 1337–1352.
- Flory, S., Dillon, W., Hiatt, D. (2022). Interacting global change drivers suppress a foundation tree species. Ecology Letters. 25 (4): 971–980.
- Hegland, S., Nielsen, A., Amparo, L., Bjerknes, A-L., Totland, Ø. (2009). How does climate warming affect plant-pollinator interactions?. Ecology Letters. 12 (2): 184–195.
- Heymans, J., Tomczak, M. (2016). Regime shifts in the Northern Benguela ecosystem: Challenges for management. Ecological Modelling. 331: 151–159.
- Mieth, A., Bork, H. (2010). Humans, climate or introduced rats – which is to blame for the woodland destruction on prehistoric Rapa Nui (Easter Island)?. Journal of Archaeological Science. 37 (2): 417.
- Seung-Ki M., Zhang X; Zwiers F., Hegerl G. (2011). Human contribution to more-intense precipitation extremes. Nature. 470 (7334): 378–381.
- Pauls, Steffen U.; Nowak, C., Bálint, M., Pfenninger, M. (2012). The impact of global climate change on genetic diversity within populations and species. Molecular Ecology. 22 (4): 925–946.
- Walther, G-R., Roques, A., Hulme, P., Sykes, M.; Pyšek, Kühn P., Zobel, M., Bacher, S., Botta-Dukát, Z., Bugmann, H. (2009). Alien species in a warmer world: risks and opportunities. Trends in Ecology & Evolution. 24 (12): 686–693.
- Willis C., Ruhfel B., Primack R., Miller-Rushing A., Davis C. 2008. Phylogenetic patterns of species loss in Thoreau’s woods are driven by climate change. Proc. Natl. Acad. Sci. U.S.A. 105 (44): 17029–17033.